• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Po nocach śnię o mizerii

Miesięczny raport entuzjasty mięsa, który zmuszony jest do wegańskiej diety. Sny o mizerii powoduje brak śmietany.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Co tu się dzieje?

W życiu nie zawsze się wygrywa.
Czasem źle oszacujesz liczbę promotorów klubów ze striptizem, którzy zaczepią Cię na krakowskim Rynku i w konsekwencji na miesiąc przechodzisz na wegańską dietę.

To się zdarza.
A przynajmniej zdarzyło się mi - wielkiemu miłośnikowi mięsa, który przez przegrany zakład musi czasowo zrezygnować z produktów odzwierzęcych.

To będzie trudne zadanie. Ciężko mi odnaleźć w pamięci dzień, w którym mógłbym powiedzieć - „o, dzisiaj jadłem wegańsko”, a za kilka dni będę musiał wkroczyć na zupełnie nowe mi kulinarne szlaki, o których nie mam pojęcia.

Jeśli chcecie - zapraszam do relacji z tej nierównej walki człowieka z warzywami.

Na koniec wstępu dodam, że jestem osobą, która nie zagląda ludziom do talerza i bardzo nie lubi kulinarnych ekstremistów - zarówno od zielonej, jak i czerwonej strony.
Jednak bardziej irytują mnie wojujący weganie i wegetarianie, którzy często próbują wcisnąć w swoją argumentację kwestie moralne.
Mój moralny kompas nie widzi nic złego w zjedzeniu krówki, świnki czy konika i nie lubię jak ktoś próbuje mnie przekonać, że powinienem.

To nie będzie prześmiewczy blog, w którym będę cisnął bekę z wegan. To raczej miejsce gdzie zagubiony człowiek będzie się uczył jeść i gotować na nowo.

13 stycznia 2020   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Ponocachsnieomizerii | Blogi